Klątwa przeznaczenia

Tytuł:Klątwa przeznaczenia 
Autorki: Monika Magoska-Suchar, Sylwia Dubielecka
Wydawnictwo: NOVAE RES
Ilość stron:809

         Można wierzyć lub nie lecz to właśnie Przeznaczenie rządzi całym naszym życiem. Tak na prawdę wszystko zostało już zaplanowane,a próby odmienienia naszego Losu mogą zakończyć się tragicznie.  Ale czy młodziutka i ambitna czarodziejka Arienne mogła wiedzieć o tym, gdy postanowiła odnaleźć swe Przeznaczenie? Dziewczyna została zmuszona do opuszczenia rodzinnego kraju i szukania bezpiecznego schronienia, w którym nikt jej nie odnajdzie. 


Tym miejscem stał się dla niej Ravillon. Twierdza zbudowana na wyspie, z dala od Kontynentu, którą zamieszkują Związkowcy przynależący do Świętej Organizacji. Zgromadzenie to rządzone jest żelazną ręką przez trzynastu Mistrzów, z których każdy odpowiedzialny jest za własną domenę i przynależących do niej uczniów. Kobiety nie mają łatwo w świecie, gdzie upadł Stary Porządek,a władzę przejęli, niegodni swego tytułu Mistrzowie, tylko ze względu na swoje koneksje. Jedynym ich wyjściem, na poprawienie swojego losu, jest zostanie faworytą jednego z trzynastu. Tytuł Milady wiąże się bowiem ze wszelkimi wygodami, którymi raczy obdarzyć kobiety ich Pan oraz nietykalnością ze strony innych Związkowców.


Jak możemy się domyślić, nasza młoda i piękna bohaterka trafia pod patronat właśnie jednego z nich. W tym momencie pojawia się, tak wyczekiwany przeze mnie, motyw Lwa. Mistrz Walk, którego symbolem jest właśnie to dostojne zwierzę, jest powszechnie znany ze swojego okrucieństwa. Severo, pełni także funkcję Kata związku oraz najemnika, którego wynajmują Lordowie, a nawet Władcy z całego kontynentu do wykonania za nich ,,brudnej roboty''. Krążą także liczne pogłoski o jego bezlitosnym traktowaniu kobiet. Jednak czy do końca jest to prawda? Czy sprawdzi się tu
powiedzenie: ,,nie taki wilk ( w tym wypadku może lepiej ,,LEW'' ) straszny jak go malują''? Jak potoczą się dalsze losy tych dwojga, jakże odmiennych sobie, ludzi. Czy Arienne odnajdzie w Czarnej Twierdzy swe Przeznaczenie? I przed czym tak naprawdę zmuszona jest uciekać?

O tym musicie przekonać się już sami sięgając po tą jakże niesamowitą, przepełnioną magią książkę. Choć jest to debiut autorek, myślę, że świetnie poprowadziły akcję, wykreowały cudownych, niebanalnych bohaterów i stworzyły całkiem nowy świat, w którym na pewno mogłabym zamieszkać (szczególnie na Wyspach księcia Dijona <3). Jest to, na pewno, jedna z najlepszych pozycji, które przeczytałam w tym roku i do tego polskiego autorstwa! Serdecznie wszystkim polecam zapoznanie się z tą lekturą. Jeśli jesteś fanem fantastyki z wątkiem miłosnym, nie zawiedziesz się!

Dziękuję wszystkim serdecznie za przeczytanie mojej (pierwszej) recenzji Klątwy przeznaczenia. Mam nadzieję, że nie zrobiłam zbyt wielu błędów (zwłaszcza interpunkcyjnych) co mi się często zdarza.
Zapraszam do komentowania i zaobserwowani. 
Możecie również wrzucić mi linki do waszych blogów. Chętnie do nich zajrzę.

Komentarze

  1. Recenzja powina opierać się na konstruktywnej ktytyce danego tytułu . Pouwinnaś zwrócić uwagę na sposób w jaki piszę autorka . Warto było by podsumować książkę ,wypisać jej wady i zalety . Mogłabyś też pozbyć się emotikonów które nie czynią twojej recenzji bogatszej w wartości merytoryczne .
    P.S. Nie było tak źle jak na pierwszy raz .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za wskazówki! Postaram się dostosować do nich pisząc kolejna recenzję.

      Usuń
  2. Ja właśnie jestem w trakcie czytania tego kolosa :) Za parę dni także wrzucę swoje pięć groszy na bloga. Zapraszam do katjuszaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno zajrzę. Jestem ciekawa twojej opinii.

      Usuń
  3. Bardzo podoba mi się Twoja recenzja. Zachęca, a nie opisuje książkę krok po kroku. Takie najbardziej mi się podobają :)
    Gdybym jeszcze nie przeczytała "Klątwy Przeznaczenia", z pewnością dzięki Tobie bym po nią sięgnęła.
    Jak na pierwszą recenzję wyszło Ci bardzo dobrze! Tak trzymaj ;)

    Pozdrawiam!

    annrecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak na pierwszy raz całkiem nieźle ;) Uniknęłaś spoilerów, a to już duży plus :D Mimo wszystko jednak odrobinę brakuje mi w tym tekście Ciebie. Wiem, że książka Ci się podobała, ale generalnie nie wiem dlaczego? Jeśli mogę Ci coś zasugerować, to na przyszłość postaraj się przedstawić zalety i wady tytułu, który opisujesz, a nie skupiaj się wyłącznie na krótkiej notce czego dotyczy książka i haśle, że Ci się podobało. Warto czasem (oczywiście w granicach rozsądku i unikając spiolerów) zwrócić uwagę na to, jakie emocje wywołuje lektura, jakich tematów dotyka, jaki jest styl danego autora, czy książkę czyta się lekko, czy jest to moloch, przez który nie byłaś w stanie przebranąć, a jeśli tak się stało, to dlaczego ;) Podparcie Twojej opinii racjonalnymi, czytelnymi i przede wszystkim konkretnymi argumentami sprawi, że będzie bogatsza merytorycznie i nie pozostawi czytelnikowi wątpliwości, że doskonale wiesz, o czym piszesz, bo przecież przeczytałaś tę książkę :D
    Pozdrawiam ciepło :*
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za rady, na pewno z nich skorzystam :D
      Również pozdrawiam

      Usuń
  5. Robisz cudowne zdjęcia! Wiem, że już Ci pisałam to na Instagramie... Ale co tam :D Fajna recenzja - krótka, a treściwa. Wiadomo, że z czasem będzie Ci łatwiej pisać :D Praktyka czyni mistrza :)
    Buziaki! ;* Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze raz ślicznie dziękuję :* To dużo dla mnie znaczy. Pozdrawiam <3

      Usuń
  6. O, ileż ja się już o tej książce nasłuchałam! Planowałam ją nawet przeczytać, w przyszłości mniej lub bardziej odległej, ale wciąż. Niestety, im więcej się o niej dowiaduję, tym mniejsze mam chęci. Nawet jeśli recenzje są tak pozytywne, jak Twoja. Cóż, może kiedyś się z tą powieścią przeproszę, ale póki co się nie zapowiada.

    Pozdrawiam ciepło,
    S.
    nieksiazkowy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zdania o tej książce są bardzo podzielone. Ja jednak uważam, że warto i nie żałuję, że ją przeczytałam. Jeśli się kiedyś zdecydujesz za nią zabrać, daj znać. Jestem ciekaw twojej opinii.

      Również pozdrawiam :*

      Usuń
  7. Mam bardzo mocno mieszane uczucia co do Klątwy. Niedawno byłam bliska by ją kupić ale coś mnie powstrzymało. Najprawdopodobniej było to [SPOILER] budowanie związku bohaterów na gwałcie. Nie mogę tego przełknąć i chyba nie chcę o tym czytać.
    Co do recenzji to jak na pierwszy raz wyszło dobrze. Sama dopiero raczkuję z blogowaniem i wiem jakie to trudne. Zaobserwuję Cię z chęcią bo jestem ciekawa dalszego pisania :)

    Pozdrawiam!
    Ewa z www.mybooksandpoetry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wrocław 10.03.18r.

Najlepszy powód, by żyć [Przedpremierowo]